Czasem trudno jest zapomnieć o tych osobach , które nas zraniły. Zwłaszcza , kiedy bardzo je kochałeś. Próbujesz zapomnieć , ale nie możesz. Nie dajesz rady. Straciłeś do nich kompletnie zaufanie , ale i tak strasznie za nimi tęsknisz. Tęsknisz za tym co było kiedyś. Za tymi wszystkimi chwilami spędzonymi razem. Jednak , kiedy już ktoś raz stracił nasze zaufanie , przeprosi , my mu wybaczymy to i tak nie zapomnimy o tym co się stało. Jak bardzo cię zranił. Zaufamy mu ponownie , ale to i tak to nie będzie takie samo zaufanie jakie było kiedyś.
'Zaufanie jest jak lustro. Pęknięte da się skleić , ale zawsze będzie widać rysy na powierzchni.'
Jednak jedna osoba , może zmienić całe nasze życie. Pomoże nam , szczerze porozmawia. Pokocha cię. Pomoże zacząć życie od nowa. Wszystko zacznie się układać , a to wszystko dzięki tej jednej osobie.
-------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Cześć , mam nadzieję , że podoba wam się prolog i będziecie dalej czytać tego bloga. Piszcie w komentarzach swoje opinie. Dzięki , którym będę wiedziała co robię źle , a co dobrze. Mam też nadzieję , że będzie dużo wyświetleń i komentarzy.
Rozdział pierwszy powinien pojawić się za tydzień.
Pozdrawiam ;*
~Mellcia.